środa, 17 czerwca 2015

Świetny "Klub Ronina"

Pierwszy raz w życiu zasiadłem do obejrzenia tzw. "klubu Ronina".
W rolach głównych Łukasz Warzecha znany, szanowany, ceniony oraz lubiany przez wszystkich niezależnie od preferencji politycznych komentator i publicysta bardzo merytorycznego oraz opiniotwórczego tytułu jakim jest dziennik "SuperEkspres".

Obok Cezary Gmyz publicysta oraz dziennikarz śledczy. Człowiek bardzo inteligentny, kurturarny ale przede wszystkim rzetelny. Wspomnę tylko o ujawnieniu śladów trotylu na wraku Tu 154m, oraz wstrząsających nagraniach dotyczących podpalenia budki pod Rosyjską ambasadą.

No i trzeci z komentatorów redaktor Marek Król, niezależny z krwi i kości , gardzący PZPR , lewicą i wszystkim co ta sobą reprezentuje.

Od samego początku daje się zauważyć wielkie poczucie humoru prezentowane przez biorących udział w panelu Panów.
Żarty czy to o ośmiorniczkach czy o nominacjach Pani Premier Ewy Kopacz są tak śmieszne, że publiczność naprawdę szczerze zaśmiewa się co chwila.
Ale po znakomitej dawce humoru przyszedł czas na trzeźwą ocenę sytuacji w kraju.
Ogólnie jest źle ale już za kilka miesięcy będzie lepiej. Takie wnioski można wysnuć słuchając zacnego grona redaktorów.
Prym wiedzie Pan Cezary, który co chwilę rzuca jakieś informacje dotyczące prokuratury, służb specjalnych czy Pana Stonogi.
Dzielnie wtóruje mu Pan Król, który jednak jak sam przyznaje nie ma pamięci do nazwisk i oddaje palmę pierwszeństwa koledze.

Bardzo podoba mi się ocena rzeczywistości przez Pana Łukasza Warzeche który poproszony o ocenę nominacji ministerialnych mówi wprost  że się na tym nie zna ale spróbuje jakoś to skomentować.
Ujęło mnie że ten skromny młody człowiek mimo że nie wie kim jest Pan Adam Korol czy Pan Zembala przeprowadził tzw. "risercz" i pokusił się o ocenę specjalnie dla ludzi zebranych na sali.
Rozumiem Pana Łukasza który broni się, że niewiedza w tym temacie jest całkiem normalna nawet dla świetnego dziennikarza jakim przecież jest.

Bardzo podoba mi się również kryterium dobory nowych ministrów. Znana twarz, popularność bez dorobku zawodowego oraz kompetencji. Trzymam kciuki żeby podobne kryterium towarzyszyło nowemu Premierowi przy kompletowaniu gabinetu.

W ciągu 55 minut nagrania dowiadujemy się, że kelnerzy to oznaka niskiego statusu społecznego, Pan dr Zembala jest jednym z najbogatszych lekarzy w Polsce który oddał udziały w firmie swojej żonie, że można pić Coca Cole ale nie można tego pokazywać Internautom oraz że Pan Stonoga ma parasol.
To cenna informacje mocno podnoszące stopień poinformowania społeczeństwa.

Naprawdę jestem zbudowany postawą tych ludzi i przestaję się martwić, że media w Polsce idą w złym kierunku.
Pogłoski o upartyjnianiu mediów, oraz sprzyjaniu jednej ze stron są zapewne wymyślone przez pełnych nienawiści ludzi, którzy po prostu zazdroszczą polotu i profesjonalizmu wspomnianej trójce redaktorów.
Bardzo podoba mi się również walka o wolność słowa i opinii w wykonaniu dziennikarzy.




Tak trzymać Panowie, świetna robota.






2 komentarze: